niedziela, 28 lutego 2016

Szczepić czy nie szczepić?

Od blisko 10 lat zajmuję się badaniem postaw Polaków wobec szczepień. Przemierzając różne rejony kraju pytam - głównie rodziców małych dzieci - co sądzą o szczepieniach, skąd biorą informacje o szczepionkach, kto jest dla nich autorytetem w kwestii szczepień. 
Prowadzę też szkolenia dla lekarzy na temat tego, jak rozmawiać z rodzicami dzieci na temat szczepień. Bo z badań wynika, że rodzice są mocno zagubieni i nie wiedzą co o szczepieniach myśleć. Lekarze im nie pomagają, bo nie potrafią o szczepieniach mówić zrozumiałym językiem. W sieci pojawia się mnóstwo przekłamań, a lekarze ich nie wyjaśniają, traktując sprawę szczepień jako oczywistą. 
Nie można winić rodziców, że boją się szczepić dzieci. Niemniej myślę czasem ze smutkiem, że dywagacje nad tym czy szczepić czy nie szczepić to problemy bogatych społeczeństw. W Afryce nikt się nad tym nie zastanawia, bo tam ludzie zdają sobie sprawę z tego, że szczepionki ratują życie. Jeśli się nie szczepią, to głównie dlatego, że ich na szczepionki nie stać. U nas, choć często darmowe, szczepionki są traktowane jak przekaz od diabła.
Na szczęście na rynku pojawiła się fantastyczna książka Pani Izabeli Filc-Redlińskiej, w której można znaleźć odpowiedzi na wiele nurtujących rodziców pytań. 



To kawał znakomicie wykonanej pracy, bardzo rzetelnej, odpowiedzialnej i trudnej. Bo temat jest skomplikowany i medycznie, i emocjonalnie. Warto, żeby przeczytali ją wszyscy rodzice. 
Co więcej, uważam, że tę książkę powinni czytać również lekarze, bo z niej nauczą się tego jak rozmawiać o szczepionkach z pacjentami.
Miałem przyjemność gościć z Panią Izabelą w DDTVN i rozmawiać o szczepieniach jako szansie na zdrowe, dobre życie.
Polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.